Polski wokalista zapowiedział wydanie nowego krążka zatytułowanego "Oddycham".
Na Jamajce Kamil Bednarek pierwszy raz nagrywał razem ze swoim pierwszym zespołem Star Guard Muffin. Wydana w 2011 roku EP-ka zatytułowana "Jamaican Trip" została zarejestrowana w Tuff Gong - legendarnym studiu Boba Marleya. Następnie w szeregach zespołu doszło do rozłamu i po rozstaniu z dwoma muzykami na przełomie 2011 i 2012 r. grupa zawiesiła swoją działalności.
Następnie Kamil Bednarek (wokal), Radek Szyszkowski (klawisze) i Maciek Pilarz (perkusja) ze znanymi z grupy Stage Of Unity: Piotrem "Zwierzem" Stanclikiem (bas) i Piotrkiem "Piterem" Bielawskim (gitara) utworzyli nowy projekt pod nazwą Bednarek. Grupa ma na swoim koncie album zatytułowany "Jestem...", który ukazał się 2012 roku i pochodzą z niego takie przeboje jak "Think About Tomorrow", "Cisza" oraz "Dni, których nie znamy" (cover przeboju Marka Grechuty).
Teraz przyszedł czas na drugi album, który został zatytułowany "Oddycham", a sam wokalista mówi o nim tak:
Ta płyta jest jakimś moim zbiorem wspomnień i będzie się nazywać "Oddycham". To dlatego, że oddycham tymi wspomnieniami i to jest taki cały zbiór z tych dwóch lat. Obrazują każdy punkt moich przeżyć.
Na albumie pojawi się także utwór napisany przez ojca Kamila Bednarka:
Mój tata napisał kiedyś utwór dla mojej mamy. Tata naprawdę bardzo dużo pomaga nam w domu, jestem z niego dumny. Różnie bywało, a teraz pokazał, że jest prawdziwym ojcem. W nagrodę nagrałem ten kawałek i do tego Dean Fraser, saksofonista Boba Marleya, zagrał piękną solówkę. Mam nadzieję, że wam się spodoba, bo jak ja go słucham, zawsze mam dreszcze.
































