Logo Unitra Hi Fi

Współczesne pokolenie nie wie czym była epoka PRL-u, kiedy w "zasłoniętej" żelazną kurtyną Polsce, na rynku królował sprzęt audio rodzimej produkcji. Sprzęt, który dla wielu w tamtych czasach był przedmiotem marzeń i westchnień, dzisiaj na myśl przywodzi sentymentalne wspomnienia.

Przez jednych wielbiony, przez innych krytykowany, jednak w tamtych czasach nie mieliśmy zbytnio wyboru. Niski kurs złotego, zamknięty rynek i ogólna sytuacja polityczno-gospodarcza powodowały, że na konstrukcje produkcji zachodniej, tudzież japońskiej mało kto mógł sobie pozwolić a i z dostępnością było krucho. W popularnej dewizowej sieci sklepów o pamiętnej nazwie "Pewex" można było od czasu do czasu spotkać produkty zza zachodniej granicy, jednak wysoka cena była czynnikiem zaporowym dla statystycznego konsumenta.

Pamiętne czasy…

Na wysokości zadania stanęli polscy producenci oferując sprzęt, który nierzadko cieszył się powodzeniem także poza granicami naszego kraju. Oczywiście wersje eksportowe potrafiły odbiegać jakością od egzemplarzy oferowanych na rodzimy rynek. Nie każdy zdaje sobie także sprawę, że od strony konstrukcyjnej często te same modele sprzętu potrafiły różnić się od strony budowy. Pogarszająca się sytuacja gospodarcza sprawiała, że sektor podzespołów elektronicznych także nie wyglądał najlepiej. Konstruktorzy byli zmuszeni na bieżąco dopasowywać produkcję do aktualnie posiadanych możliwości. Nie chodziło tu tylko i wyłącznie o zmiany w dostępnych materiałach czy komponentach modułowych, ale także na polu elektronicznych elementów dyskretnych. Analizując schematy elektryczne tych urządzeń często można było zauważyć, że z biegiem czasu stan faktyczny urządzenia odbiegał od jego założonej pierwotnie konstrukcji. Niektóre bloki układowe były upraszczane lub pomijane. Wartości elementów np. kondensatorów posiadały inne wartości niż wynikałby to z załączonego schematu. Stosowane początkowo podzespoły zachodnich produkcji były z czasem zastępowane polskimi lub innymi - tańszymi. Taki zabieg był często stosowany w przypadku elementów półprzewodnikowych jak tranzystory, czy układy scalone.

Nie trudno zauważyć, że w takiej sytuacji utrzymanie zadeklarowanych pierwotnie parametrów urządzenia nie było łatwą sprawą i nie zawsze w pełni się udawało.

Polskie marki – burzliwa historia

Najbardziej kojarzącą się z polskim sprzętem marką była Unitra. Była to nazwa powołanego w 1961 roku Zjednoczenia Przemysłu Elektronicznego i Teletechnicznego, w którego skład wchodziły podległe mu zakłady.

Zjednoczenie to na przełomie lat przechodziło wiele zmian i przekształceń. Początkowo w jego skład wchodziły wszystkie zakłady, zarówno te produkujące sprzęt konsumencki, jak i te z sektora przemysłowego i profesjonalnego. W 1978 Unitra została podzielona na Zjednoczenie Przemysłu Podzespołów i Materiałów Elektronicznych: Unitra-Elektron i Zjednoczenie Przemysłu Elektronicznego: Unitra-Dom. To właśnie w skład tego drugiego wchodziły firmy, których sprzęt dostarczał nam tyle niezapomnianych wrażeń.

W 1982 obydwa zjednoczenia zostały zlikwidowane a z inicjatywy dyrektorów przedsiębiorstw utworzono Zrzeszenie Przedsiębiorstw Przemysłu Elektronicznego Unitra, do którego weszło około 30 zakładów. W 1983 roku Unitra stała się spółką z o.o.

Najbardziej rozpoznawalnymi markami utożsamianymi ze sprzętem domowego użytku były m.in. Diora, Radmor, Eltra, Fonica, ZRK (Zakłady Radiowe im. Kasprzaka), Tonsil, Unimor czy Unitra-Lubartów.

Początkowo w skład nazwy wchodził człon Unitra z dopisaną do niego nazwą zakładu konstrukcyjno-produkcyjnego np. Unitra-Diora. Zmiany i ciągłe przekształcenia zjednoczenia sprawiły, że w połowie lat 80. XX wieku wiele zakładów zdecydowało się firmować swoje produkty wyłącznie pod swoją marką a cześć pozostawiła człon Unitra w nazwie, który jednak nie miał już takiego znaczenia jak dotychczas, ale nadal zapewniał wypracowaną na przełomie lat rozpoznawalność.

Początek lat 90. XX wieku przyniósł oczekiwane przez wielu zmiany zarówno polityczne jak i gospodarcze. Niestety w tym czasie wiele firm należących do sławetnego zjednoczenia Unitry borykało się z poważnymi problemami wewnętrznymi. Otwierający się rynek, napływ taniego sprzętu z Chin oraz spadający popyt nie ułatwiał już i tak trudnej sytuacji. Na rezultat nie trzeba było długo czekać. Wiele z tych firm upadło i zostało rozwiązanych.

(Sentymentalna) reaktywacja

Najdłużej produkującymi zakładami były gdyński Radmor i pochodzący z podpoznańskiej Wrześni zakład Tonsil.

Radmor

Dla sympatyków muzyki Radmor kojarzony był z zaprojektowaną w 1977 roku kultową serią radioodbiorników wysokiej klasy z serii oznaczonej 5100 i dalszymi jej rozwinięciami jak 5102, 5102-T itp. Należy jednak pamiętać, że gdyńskie zakłady znane były z produkcji własnej konstrukcji radiotelefonów. Pomysł na produkcję sprzętu audio pojawił się dopiero w latach 70.

Radmor 5102

Radmor 5102 - Zdjecie: www.radmory.prv.pl

Zakłady Radmora zostały przekształcone w spółkę akcyjną i jako Radmor S.A. firma istnieje do dzisiaj, jednak swoją przygodę ze sprzętem audio zakończyła w 1999 roku zestawem wieżowym wysokiej klasy, w którego skład wchodziły komponenty oznaczone numerem serii 55XX jak np. wzmacniacz A-5512 czy odtwarzacz kompaktowy D-5552. Obecnie Radmor wrócił do genezy swojego powstania, produkując sprzęt z sektora łączności zarówno cywilnej jak i wojskowej.

Zestaw Radmor 5502

Zestaw Radmor 5502 - Zdjęcie: biuletyn informacyjny firmy Radmor

Tonsil

W prawie niezmienionej postaci jeśli chodzi o ofertę, przetrwała spółka Tonsil, znana z produkcji wysokiej klasy przetworników elektroakustycznych i przede wszystkim zestawów głośnikowych. Jej los także został prawie przesądzony. Trudne lata 90. XX wieku, ciągłe restrukturyzacje oraz dofinansowanie sprawiły, iż w drugiej dekadzie XXI wieku firma powróciła w nowej odsłonie, nadal oferując w sprzedaży kultowy zestaw głośnikowy serii Altus, będący marzeniem niejednego audiofila.

Altus 300 Wenge firmy Tonsil

Zestaw głośnikowy Altus 300 Wenge - Zdjęcie: tonsilproducent.pl

XXI wiek stał się sentymentalną próbą wskrzeszenia także innych marek.

Diora

Pod koniec 2010 roku odrodziła się na nowo firma Diora, przedstawiając na początku 2011 roku zestaw składający się ze wzmacniacza WS 600 i odtwarzacza płyt kompaktowych oznaczonego symbolem CD 600, który jest o tyle ciekawostką, że w jednej obudowie zawiera dodatkowo tuner radiowy RDS, oraz umożliwia odtwarzanie plików MP3 i WMA za pośrednictwem czytnika kart pamięci i złącza USB. W ofercie firmy znalazły się także różne zestawy głośnikowe, zestaw kina domowego z wzmacniaczem AWS 001 i odtwarzaczem DVD 600.

Diora WS600 i CD600

Diora WS 600 i CD 600 - Zdjęcie: diora.eu

Za wskrzeszeniem marki Diora stoi kapitał firmy Manta znanej z raczej budżetowego sprzętu audio-wideo, co nie wpłynęło dosyć dobrze na marketingowy wizerunek nowej Diory. Od swoich ponownych narodzin firma nie zaprezentowała nic nowego, czy to oznacza, że nowa Diora podzieli los swojej poprzedniczki?

Fonica

Unitra Fonica znana była początkowo z produkcji gramofonów analogowych oraz wzmacniaczy. Rozwój techniki sprawił, że z czasem w ofercie firmy pojawiły się również odtwarzacze płyt kompaktowych. To jednak nie uratowało firmy przed upadkiem i podzieliła ona los swoich sióstr z grupy Unitra.

Od kliku lat możemy zaobserwować powrót marki na rynek. Firma Fonica podobnie jak jej poprzedniczka znajduje się w Łodzi, jednak zamysłem jej właścicieli nie jest przywoływanie z pamięci minionych czasów. Obecna Fonica to już zupełnie inna historia. Firma produkuje najwyższej klasy gramofony analogowe, które swoją ceną sięgają poziomu kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Fonica F-901 Violin

Fonica F-901 Violin - Zdjęcie: fonicamusic.com

Unitra

Na szczęście także główna marka Unitra nie pozwoliła o sobie zapomnieć i obecnie także jest aktywna na rynku. W ofercie firmy znajduje się kilka modeli słuchawek, wysokiej jakości wzmacniacz lampowy "Edward" oraz mocowania do płaskich telewizorów typu LCD.

Na szczególną uwagę zasługuje reaktywacja kultowego i popularnego modelu słuchawek SN-50 produkowanego przez należącego niegdyś do zjednoczenia Unitra Tonsila. Jest to dokładna replika tego modelu, to też oznaczenie go takim samym symbolem nie jest na wyrost. Oczywiście firma poszła o krok dalej przenosząc model SN-50 do wymagań obecnych czasów. Do budowy zastosowano nowoczesne materiały. Mieszankę plastiku, z którego wykonane były muszle nauszne zastąpił przyjemniejszy welur. Słuchawki mają wbudowany mikrofon i pilot z przyciskiem umożliwiającym odbieranie rozmów. W opakowaniu mamy dwa fabryczne zestawy muszli nausznych mniejsze i większe, których wymiana, jak zapewnia producent, jest banalnie prosta.

Słuchawki Unitra SN-50

Słuchawki Unitra SN-50 - Zdjęcie: unitra.pl

Eltra

Na koniec należałoby wspomnieć również o marce Eltra. Ta firma także istnieje do dzisiaj, jednak w jej ofercie znajdują się głównie przenośne radioodtwarzacze, sprzęt dla pensjonatów, hoteli czy wyposażenie autobusów. Niestety póki co firma nie posiada w ofercie sprzętu hi-fi, który nawiązywałby do minionej epoki.

Niepewna przyszłość

Jak będzie wyglądała przyszłość wskrzeszonych marek trudno powiedzieć. Jedno jest pewne – nie da się odnieść sukcesu bazując tylko na sentymentach. Dzisiejsze, młode pokolenie nie pamięta tamtych czasów i nie wiąże z nimi żadnych odczuć, które mogłyby być głównym czynnikiem gwarantującym sukces dla powstających produktów. Większość, jeśli w ogóle zna sprzęt minionej epoki, to głównie za sprawą swoich rodziców a nawet dziadków, u których urządzenia z tamtych lat zachowały się do dzisiaj. Dla starszego pokolenia wspomnienia lat młodości i dzieciństwa mogą być czynnikiem stanowiącym o zakupie produktu, jednak młodzi osądzą go porównując do współcześnie obowiązujących trendów. Zatem z niecierpliwością czekamy, czym jeszcze zaskoczą nas rodzimi producenci.

Więcej informacji znajdziecie na:

http://unitra.pl

http://tonsilproducent.pl

http://www.diora.eu

http://fonicamusic.com

http://www.eltra.pl/


Komentarze do Unitra, Diora, Fonica, Tonsil - sentymentalna reaktywacja?

Napisz komentarz jako pierwszy(a)
Proszę się zalogować, aby napisać komentarz

Najlepiej ocenione w Muzykopedii

MusicNews

Marie w nowym singlu "Chewing Gum"

22 maj 2020

Marie w nowym singlu Chewing Gum

Marie w nowym utworze pt. "Chewing Gum" - to już trzeci singiel, promujący nadchodzącą...

SZUM & FYKES w premierze pierwszej EP-ki "Berave"

22 listopad 2019

SZUM & FYKES w premierze pierwszej EP-ki

Prawdziwa gratka dla fanów elektronicznego brzmienia od polskiego projektu SZUM & FYK...

Elektryczne Gitary powracają z nowym albumem!

22 listopad 2019

Elektryczne Gitary powracają z nowym albumem!

Elektryczne Gitary - zespół rozpoznawalny przez Polaków w niemal każdym wieku powraca...

Transsexdisco w jesiennej trasie koncertowej

6 listopad 2019

Transsexdisco w jesiennej trasie koncertowej 2019

Fani dobrego rocka i muzyki alternatywnej wciąż mają szansę posłuchać grupy Transsex...

Czytelnia

Mike Tompkins czyli jednoosobowa orkiestra bez... instrumentów

24 listopad 2016

Mike Tompkins czyli innowacyjna acapella

Mike Tompkins to kandyjski muzyk, który tworzy muzykę acapella, wykorzystując jedynie s...

"The Guns of Brixton" - spełniona przepowiednia

12 styczeń 2016

Gdy w 1979 roku zespół The Clash wydał utwór "The Guns of Brixton" na albumie "London ...

Dosięgnąć gwiazd cz.1

1 grudzień 2014

Każdy z nas wiele razy słyszał, że jeżeli będziemy wystarczająco mocno w coś wier...

Największe trasy koncertowe w 2015 roku

13 styczeń 2016

Największe trasy koncertowe w 2015 roku

2015 rok minął również pod znakiem wyjątkowych tras koncertowych, które przyciągnę...

Album rodzinny cz.2

27 czerwiec 2014

Zdjęcie: galleryhip.com

Przeczytaj drugą część i poznaj znane małżeństwa, które wspólnie występowały ni...

Najważniejsze amerykańskie zespoły metalowe

17 kwiecień 2015

Zdjęcie: dyscolus.com

Stany Zjednoczone to jedno z tych państw na mapie muzycznego świata, które może poszcz...

Diabeł tkwi w szczegółach cz.2

30 styczeń 2015

Zdjęcie: Creattica

Przeczytaj drugą część i dowiedz się więcej o ukrytych treściach w muzyce popularne...

Zakątki muzyki na Google Street View

23 luty 2015

Zdjęcie: diariodecultura.com.ar

Projekt okładki albumu to zazwyczaj dzieło samo w sobie, które często staje się równ...

Podziel się muzyką!

Zobacz wszystkie utwory