Legenda świata muzyki, wokalista, gitarzysta i kompozytor - Prince nie żyje! Artysta zmarł nagle w swojej posiadłości Paisley Park w stanie Minnesota. Miał 57 lat.
Ciało wokalisty zostało znalezione w jego własnym studiu nagraniowym około czwartej rano czasu amerykańskiego. Dokładne przyczyny śmierci nie są jeszcze znane. Wiadomo, że kilka dni wcześniej miał kłopoty zdrowotne związane z infekcją dróg oddechowych w wyniku zachorowania na ciężką odmianę grypy. Objawy infekcji były na tyle silne, że odwołano dwa koncerty, a artystę przetransportowano helikopterem do szpitala w Moline w stanie Illinois. Ostatnie chwile życia spędził w swojej posiadłości Paisley Park w stanie Minnesota.
Prince Rogers Nelson – tak na naprawdę się nazywał, miał na swoim koncie ponad 30 albumów studyjnych i takie przeboje jak "Purple Rain", "Take Me With U", "When Doves Cry" czy "Little Red Corvette". Artysta sprzedał ponad 100 mln płyt na całym świecie, zdobył siedem nagród Grammy, a w 2004 r. został włączony do Rock and Roll Hall of Fame.
W 1985 roku Prince napisał piosenkę zatytułowaną "Nothing Compares 2 U", która zyskała światowy rozgłos dzięki wykonaniu Sinead O’Connor.
W trwającej niespełna 40 lat karierze wywarł ogromny wpływ na współczesną muzykę. Współpracował z takimi artystami jak Madonna, Alicia Keys czy Stevie Wonder.
Zagrał również w takich filmach jak "Zakazana miłość" i "Purpurowy deszcz", gdzie jego tytułowa piosenka zdobyła nagrodę Grammy.