Muzyka od zawsze była zaangażowana w sprawy polityczne i społeczne. Na przestrzeni lat wykorzystywano ją na różne sposoby, a jej wpływ można usłyszeć w piosenkach antywojennych oraz różnego rodzaju protest songach. Muzyka dla wielu narodów jest także ważnym symbolem występującym jako hymn narodowy lub pieśń patriotyczna. Piosenki coraz częściej odgrywają również bardzo ważną rolę w kampaniach wyborczych, gdzie mniej lub bardziej znani artyści użyczają swoich utworów, lub na potrzebę wydarzenia piszą nowe. Często wyrażają oni w ten sposób swoje poparcie dla polityka lub ugrupowania politycznego.
Utwory zaangażowane w sprawy polityczne oraz społeczne, w przeciwieństwie do zwykłych piosenek, opowiadają zazwyczaj o problemie, który występuje w określonym miejscu oraz czasie. W efekcie taka twórczość jest zazwyczaj rozumiana jedynie przez wąską grupę odbiorców, do których treść piosenki została zaadresowana. Nie oznacza to jednak, że taka kompozycja nie będzie słuchana przez inne osoby, ponieważ niektórzy mogą ją potraktować jako źródło informacji.
Czasami można się również spotkać z sytuacją, kiedy piosenki zaangażowane politycznie oraz społecznie mają "krótki termin przydatności" i na przestrzeni lat tracą na aktualności, a co za tym idzie zostają zapomniane. Nie zawsze się tak oczywiście zdarza, czego przykładem może być utwór "Sunday Bloody Sunday" zespołu U2.
Kolejnym problemem artystów zaangażowanych politycznie i społecznie jest trudna do przewidzenia reakcja publiczności. Poruszanie często delikatnych i kontrowersyjnych tematów może zostać źle zrozumiane oraz zinterpretowane. Wielu osób słucha muzyki dla rozrywki i nie ma zamiaru wnikać w problemy, które ich nie interesują i nie dotyczą.
Artysta angażujący się w sprawy polityczne oraz społeczne musi się także liczyć z cenzurą, która może zostać na niego nałożona. Tak było np. w przypadku zespołu Sex Pistols i piosenki "God Save the Queen", która w niekorzystnym świetle prezentowała obraz królowej i monarchii w Wielkiej Brytanii.
Muzyczna indoktrynacja
Na przestrzeni wieków muzyka w świecie polityki była wykorzystywana w różny sposób i stanowiła świetny nośnik służący szerzeniu propagandy oraz indoktrynowaniu społeczeństwa.
Francuski historyk, Jacques Ellul, swego czasu twierdził, że propaganda, aby była skuteczna, musi wypełniać całą dobę i każdy dzień obywatela. Muzyka ze względu na to, że towarzyszy nam prawie na każdym kroku jest idealnym narzędziem do zastosowania tej zasady. Ze względu na to, że muzyka zazwyczaj postrzegana jest jako forma wypoczynku, to rzadko jest uważana za zagrożenie stosowane w politycznej propagandzie.
Grupą, która doskonale rozumiała rolę, jaką muzyka odgrywała w szerzeniu myśli politycznej, byli naziści. Związek między muzyką i polityką dostrzegał najbardziej minister ówczesnej propagandy, Josef Goebbels, który twierdził, że muzyka wpływa na serce i emocje bardziej niż na intelekt. Hitler do osiągnięcia celów politycznych wykorzystywał natomiast muzykę wielu genialnych niemieckich kompozytorów, takich jak np. Richard Wagner.
Muzyka została wykorzystana także w nazistowskiej organizacji Hitlerjugend, jako sposób indoktrynowania niemieckiej młodzieży. Stosowano tam m.in. śpiew grupowy, który edukował i był sposobem na budowanie wspólnoty oraz silnych więzi pomiędzy członkami grupy.
Państwa socjalistyczne, takie jak ZSRR i Chiny, wykorzystywały muzykę jako sposób rozpowszechnienia ideologii komunizmu. Związek Radziecki starał się także kontrolować negatywny wpływ muzyki na obywateli i robił wszystko, żeby twórczość artystyczna w odpowiedni sposób gloryfikowała reżim sowiecki.
W komunistycznych Chinach jedyną akceptowaną i promowaną muzyką była twórczość narodowa. Za brak podporządkowania się tej zasadzie groziła sroga kara. Przykładem może być tutaj flecista Zhao Songtim, członek Zhejiang Song-and-Dance Troupe, który w 1957 roku wziął udział w festiwalu "Arts" w Meksyku. Muzyk został za to ukarany i wyrzucony z zespołu. Od 1966 do 1970 roku przeszedł proces reedukacji, a w 1973 roku wrócił do grupy, ale po pewnym czasie został z niej ponownie wydalony.
Rządy państw komunistycznych tworzyły również przepisy, które kontrolowały twórczość muzyków i kompozytorów oraz ograniczały edukację muzyczną. Nadzór polegał m.in. na wydawaniu zezwoleń dla muzyków, którzy chcieli występować. Cenzura dbała o to, żeby cała muzyka była zgodna z komunistycznymi zasadami i ideologią. Ulubioną formą komunistów były natomiast pieśni, ponieważ uważano, że proste melodie mogą dotrzeć do każdego obywatela ze swoim przesłaniem. Takie podejście stało jednak w sprzeczności z poglądami Marksa i Engelsa, którzy mieli bardzo liberalne poglądy na sztukę.
Folkowe melodie
W USA ożywienie folkowych melodii rozpoczęło się w 1930 roku po wielkim kryzysie, który dotknął szczególnie Stany Zjednoczone. W tym czasie piosenki folkowe zdobywały popularność głównie dzięki starym hymnom oraz pieśnią, które zawierały tekst będący komentarzem do aktualnych wydarzeń społecznych i politycznych. Artyści tacy jak Alan Lomax, Leadbelly i Woodie Guthrie byli kluczowym elementem stojącym za popularyzacją muzyki ludowej, a piosenka "Bourgeois Blues", w wykonaniu drugiego z nich, jest często uznawana z początek ery folku.
Gdy widmo komunizmu zaczęło dominować w Stanach Zjednoczonych nastały trudne czasy dla artystów folkowych. Zostali oni w tym okresie wypchnięci na margines muzycznego świata. Renesans muzyki folkowej nastąpił dopiero w latach 60. XX wieku i stała się symbolem podziemnego ruchu. Podczas odrodzenia folk stał się popularny głównie pośród studentów na uczelniach wyższych. Nowe pokolenie piosenkarzy folkowych zaczęło pisać własne utwory przedstawiające i sprzeciwiające się obrazowi współczesnego świata. Wiele piosenek z tego okresu zyskało popularność głównie jako protest songi sprzeciwiające się wojnie w Wietnamie. Muzyka spowodowała również, że młodsze pokolenie stało się bardziej świadome problemów globalnych.
W latach 60. XX wieku na scenie muzycznej pojawiło się wielu artystów folkowych, którzy w swoich piosenkach poruszali problemy społeczne oraz polityczne. Jednym z nich był Bob Dylan znany z takich utworów jak "Blowin 'in the Wind", "Masters of War" i "The Times They Are a-Changin'". Z protest songów znany był także Pete Seeger, który napisał piosenki "Bring 'Em Home", "Where Have All the Flowers Gone?" oraz "We Shall Overcome", którą spopularyzowała Joan Baez. Ta sama artystka w 1964 roku nagrała kawałek "There But For Fortune", którego autorem był Phil Ochs znany z antywojennej piosenki "I Ain't Marching Anymore". Do grupy artystów, którzy wywarli duży wpływ na poruszanie tematyki politycznej oraz społecznej w piosenkach, można także zaliczyć takich wykonawców jak Woody Guthrie, Tom Paxton, Buffy Sainte-Marie, Judy Collins, Arlo Guthrie oraz zespół The Weavers.
Muzyka folkowa cieszyła się także dużą popularnością poza granicami Stanów Zjednoczonych. Na Węgrzech, gdzie eksperymentowano z formą liberalnego komunizmu, komentarz do ówczesnych wydarzeń również znalazł swoje miejsce w folkowych piosenkach. Pod koniec XX wieku muzyka brała również udział w przełomowych wydarzeniach w Rumunii oraz nieistniejącej już Czechosłowacji i Jugosławii. Muzyka w ten sposób pozwalała ludziom wyrazić swoją tożsamość narodową w czasie politycznej niepewności i chaosu.
Współczesnym przykładem walczącego artysty jest wokalistka Natalie Maines z zespołu Dixie Chicks. Artystka publicznie krytykowała prezydenta Stanów Zjednoczonych, George'a W. Busha i sprzeciwiała się decyzji o inwazji na Irak w 2003 roku. Po tej wypowiedzi zespół był bojkotowany przez stacje radiowe, a sama artystka spotkała się groźbami śmierci pod jej adresem. W 2006 roku Natalie Maines, działająca nadal jako wokalistka Dixie Chicks, wydała album "Taking the Long Way", który zdobył pięć nagród Grammy.
Tradycje folkowe protest songi wciąż są tworzone przez wielu starych i nowych kompozytorów. Pomimo tradycyjnych korzeni zmienił się jednak sposób promocji i dotarcia do słuchaczy. Pikiety oraz wiece zostały zastąpione przez profesjonalne strony internetowe, kanały na YouTube i inne popularne serwisy internetowe. Przykładem takich artystów jest np. Ray Korona, Charlie King, Anne Feeney oraz wielu innych.
Bluesowa niewola
Bluesowe piosenki od zawsze odgrywały ogromną rolę w walce z nierównościami społecznymi i politycznymi podziałami. Przykładem mogą być utwory Josha White'a zatytułowane "Silicosis is Killing Me" oraz "When Am I going to be Called a Man". Ostatnia piosenka została nagrana w 1936 roku i w bezpośredni sposób wyraża sprzeciw wobec pogardliwego nazywania czarnoskórych mężczyzn "chłopcami".
Billie Holiday w 1939 roku nagrała natomiast piosenkę "Strange Fruit", w której z wielkim wyrafinowaniem rysuje obraz przedstawiający porównanie owoców na drzewach i gnijących ciał zlinczowanych czarnoskórych mężczyzn. Piosenka w ten bardzo bezkompromisowy sposób walczy z rasizmem, który jeszcze w XX wieku zbierał duże żniwo w Stanach Zjednoczonych.
Southern trees bear strange fruit,
Blood on the leaves and blood at the root,
Black bodies swinging in the southern breeze,
Strange fruit hanging from the poplar trees."Strange fruit" - Billie Holiday
Nie wszystkim jednak podobało się polityczne zaangażowanie artystów. Przykładem może być tutaj czarnoskóry piosenkarz, aktor, sportowiec, działacz praw człowieka i obywatela, Paul Robeson, który został zatrzymany przez FBI i oskarżony o głoszenie niepoprawnych poglądów politycznych. Departament Stanu zatrzymał Robesonowi paszport i wydał zakaz opuszczania terytorium USA. W symbolicznym akcie sprzeciwu wobec narzuconego zakazu, związki zawodowe w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie zorganizowały koncert na Międzynarodowym Łuku Pokoju, który odbył się 18 maja 1952 roku na granicy stanu Waszyngton i kanadyjskiej prowincji British Columbia. Rok później Paul Robeson ponownie wystąpił w tym samym miejscu, aby upamiętnić to historyczne wydarzenie.
Polityka w rytmie rocka
Jedną z bardziej zaangażowanych politycznie grup muzycznych był zespół MC5 (Motor City 5), który pod koniec lat 60. XX wieku wyszedł z undergroundowej sceny i zaprezentował agresywny rozwój rocka garażowego. Formacja reprezentowała socjopolityczne i kontrkulturowe poglądy w takich utworach jak np. "Motor City Is Burning" oraz "The American Ruse", które odnoszą się m.in. do brutalności policji w USA.
Grupa miała również powiązania z radykalnymi lewicowymi organizacjami, takimi jak Up Against the Wall Motherfuckers i John Sinclair's White Panther Party, która była złożona z białych amerykańskich socjalistów pragnących pomóc Afroamerykanom w walce o równość rasową.
W 1968 roku grupa MC5 wystąpiła w ramach protestu przeciwko wojnie w Wietnamie podczas trwającej Narodowo-Demokratycznej Konwencji, która odbyła się w Międzynarodowym Amfiteatrze w Chicago, w stanie Illinois. Podczas protestu wybuchły zamieszki między policją, a protestującymi studentami. Głównym powodem było niedawne zabójstwo Dr Martina Luthera Kinga i wojna w Wietnamie.
Podczas kontrkulturowej rewolucji duży wpływ na zmiany społeczno-polityczne miał również John Lennon, który wielokrotnie w swojej twórczości protestował i wyrażał niezadowolenie z obecnej sytuacji na świecie i krytykował stacjonowanie wojsk amerykańskich w Wietnamie. Takim przykładem może być jego wielki przebój zatytułowany "Imagine", który stał się anarchistycznym hymnem wolności i pokoju.
Imagine there's no countries.
It isn't hard to do.
Nothing to kill or die for
And no religion too.
Imagine all the people,
living life in peace."Imagine" - John Lennon
Warto tutaj także przytoczyć postać już wcześniej wspomnianego Boba Dylana, który w latach 60. XX wieku roku śpiewał o złu jakie niesie ze sobą wojna oraz wyniszczający konsumpcjonizm. Na twórczość artysty w tamtym okresie duży wpływ miała radykalna grupa Wobblies, a w tekstach jego piosenek pojawiała się często tematyka związaną z nuklearnym wyścigiem zbrojeń, ubóstwem, rasizmem, więzieniem, szowinizmem i wojną. Twórczość Boba Dylana stała się dzięki temu jednym z elementów amerykańskiej rewolucji politycznej, a album zatytułowany "The Times They are A-Changin" i tytułowa piosenka, która z niego pochodziła, zostały uznane za symbol przemian społecznych.
W połowie lat 70. XX wieku na horyzoncie pojawił się nowy styl muzyczny jakim był punk rock. Od początku wielu artystów reprezentujący ten nurt muzyczny wiązało się z różnymi lewicowymi ideologiami, takimi jak anarchizm i socjalizm. Na scenie muzycznej było dużo zespołów, które wywarły na ten gatunek ogromny wpływ, ale unikały tematów politycznych. Należały do nich m.in. Blondie, Television i XTC. Grupy, które natomiast silnie angażowały się w sprawy polityczne to np. The Clash, Crass, Discharge, Dead Kennedys, Millions of Dead Cops, Aus-Rotten, Anti-Flag i Leftover Crack. Zespoły te często poruszały polityczne i kontrowersyjne tematy odnosząc się do problemu bezrobocia, seksizmu oraz krytykowały kapitalizm, rasizm, kolonializm i inne konflikty społeczne postrzegając je jako problemy globalne.
Jedną z najbardziej znanych piosenek punkowych, która stała się hymnem swojej epoki, jest wspomniany już wcześniej utwór "God Save the Queen" grupy Sex Pistols. W latach 70. XX wieku BBC zabroniło jednak nadawania tej kompozycji, ponieważ została ona uznana za zbyt kontrowersyjną ze względu na szerzenie poglądów antymonarchistycznych. W treści utworu pojawiają się m.in. porównania panowania królowej do "faszystowskiego reżimu" i padają stwierdzenia, że Anglia "nie ma przyszłości".
Na scenie punk rockowej istniała także druga, bardzo niewielka grupa zespołów, które reprezentowały poglądy prawicowe oraz antykomunistyczne. Zazwyczaj drwiły one z formacji punkowych o poglądach lewicowych. Takim przykładem może być tutaj zespół Skrewdriver oraz Skullhead.
W latach 90. muzyka rockowa znowu zaczęła odgrywać ważna rolę na scenie politycznej. Przykładem może tutaj być bezpartyjna organizacja non-profit Rock the Vote założona w Los Angeles w 1990 roku przez Jeffa Ayeroffa. Celem Rock the Vote było zaangażowanie młodzieży w proces polityczny poprzez włączenie ich do swojej działalności. Rock the Vote uważa, że ich głównym celem jest budowanie siły politycznej i zaangażowanie młodych ludzi w celu osiągnięcia stopniowej zmiany kraju.
Przeczytaj drugą część i dowiedz się więcej o muzyce zaangażowanej w problemy polityczne oraz społeczne.